Klimaty Łagowskie

Herb Flaga


31 maja 2015


O Krzyżakach w latach 1226 – 1525


W dziejach ziem pomorsko-pruskich, państwo krzyżackie, bo takie dążenia i ustalenia robiło w Prusach i pobliskich ziemiach sąsiada Litwy i Polski odegrało doniosłą rolę. Podobnie na kraje niemieckie. Ten samodzielny organizm polityczny w latach 1226 – 1466, a jako polski twór lennika, w pomniejszonym już terytorium w latach 1466-1525, razem istniał 300 lat.

Teraz kiedy bardzo konkretyzują to, co opisane jako organizm zakonny, zorganizowany i wpływowy, Krzyżacy było niecodzienne w ustroju i stosunkach politycznych Europy średniowiecznej. Początek Zakonu Krzyżackiego, rycerskiego, to lata 1189 – 1190 zakładany w Palestynie pod Akkonem dla pełnienia zadań szpitalnych, z czasem i rycerskich. Już od początków XIII instaluje się mocniej materialnie w krajach śródziemnomorskich, zwłaszcza jednak w Niemczech południowych i tam znalazła główną bazę rekrutacyjną w niższym (ministerialnym) rycerstwie i możliwości zakonno-rycerskie. Od początku XIII wieku Zakon pod hasłami walki misyjnej czy obrony chrześcijaństwa zachodniego od Wschodu, usadawia się najpierw w Siedmiogrodzie 1211 – 1224, potem po 1226 w Prusach, a następnie od 1237 w Inflantach. Rok 1226, to założenie na ziemi polskiej – chełmińskiej oraz Prus – zakonnego państwa krzyżackiego nazywanego sprowadzeniem nad Bałtyk Krzyżaków przez księcia Konrada Mazowieckiego. Od tego też czasu datują się przez dziesięciolecia duże kłopoty z pobytem, rozwojem, przeznaczeniem istnienia Zakonu na wyznaczonych ziemiach.

Fundacja Ziemi Chełmińskiej i dalsze manipulacje pozwoliły zakonowi utworzyć i nazwać się jako samodzielne państwo krzyżackie opanowując dalsze obszary Prus i jej autochtonicznej ludności, zbrojnie zagarniając kolejne ziemie pomorskie w latach 1308 – 1309.

Pierwotne cele założycielskie szpitalno-religijne schodziły na dalszy plan, lokalizując się, przekształcając i tworząc założenie podbojów, misji zbrojnych i ujarzmianie ludów bałtyckich do 1525 roku. Dalsze działanie było nakierowane na Litwę i Żmudź jako chrystianizację, państwo krzyżackie stawało się na początku XIV wielu czołową, zorganizowaną siłą strefy nadbałtyckiej przy ujściach rzek Wisły, Pregoły i Niemna i jako władza duchowna stały się podstawą dla organizowania władz państwowych kierowanych przez zwierzchnika Zakonu – wielkiego mistrza, który po 1309 roku rezydował w Malborku.

Na zewnątrz państwo zakonne występowało jako jednolity organizm polityczny i umacniało swoją pozycję i cele ogółu poddanych. Te możliwości i okoliczności, krzyżackie wykorzystywało do dalszej rozwijanej finansowo kolonizacji wsi i miast na prawie niemieckim (chełmińskim).

Ta sztuka rządzenia wpłynęła i związała z nimi wyższe duchowieństwo świeckie, ich latyfundia biskupie.

Zakon krzyżacki za pośrednictwem swoich urzędników partycypował w obrotach handlowych, stwarzając własny aparat skupu i sprzedaży artykułów rolniczych, leśnych, rzemieślniczych, a więc stając się dużym, czyli uciążliwym konkurentem mieszczaństwa. Władze zakonne czerpały, poważne korzyści ściągając od ludności wiejskiej świadczenia w naturze i pieniądzu. W handlu morskim, rzecznym rosło znaczenie pośrednictwa Torunia, Elbląga, Gdańska, państw bałtyckich i Morza Północnego. Cały czas rosło niestety umacnianie się zbrojne państwa krzyżackiego, jego siła finansowa, zarządzanie, ekspansja zaborczości terenów aż po Szwecję czyli Influanty w widocznym zeświedczeniu.

Z uwagi na zachowanie zakonu krzyżaków, jego podwójnego, kłamliwego ekspansjonizmu, pojawiło się poczucie zagrożenia konfliktem u sąsiadów, czyli Litwy i Polski. Unia tych państw z 1385 roku, chrystianizacja przez Polskę była powodem zaborczych planów Zakonu. Zamek Tym objawem stał się otwarty konflikt i znane wojny 1409 – 1411 z największą bitwą z 15.07.1410 pod Grunwaldem gdzie przegrana Zakonu pogrzebała na zawsze potęgę państwowości krzyżackiej.

Trwanie państwa krzyżackiego jako samodzielnego podmiotu politycznego było faktem do 1466 r., a cały czas wywierało poważny wpływ na autochtoniczną ludność pruskąpozbawioną w II poł. XIII w samodzielności politycznej, czyli ? Tutaj najwyraźniej wystąpiło spychanie ludzi do roli poddanych i co zauważalne, pozbawione opieki duszpasterskiej w języku pruskim przez tych co misyjność głosili. Skostniałe formy systemu autokratycznego powodować zaczęły powolny narastający opór własnych poddanych, rycerstwa i mieszczaństwa dążących przede wszystkim do przeobrażenia go w państwo typu stanowego i zabezpieczenia własnych interesów.

Kryzys państwowości krzyżackiej odbył się z gospodarczą i polityczną ekspansją państwa polskiego ku Bałtykowi, uniemożliwiając dzięki nawiązaniu współpracy z opozycją stanów pruskich – likwidacje państwa zakonnego jako samodzielnego tworu politycznego i nastąpiły one w 1454 roku.

W 1466 r zawarto traktat toruński i ziemie prusko-pomorskie zostały w całości włączone do korony, ale w części wschodniej utrzymała się jako lenne państewko zakonne aż do roku 1525. W tym czasie trwała wojna 13-to letnia. Wprawdzie umacniała się grupa ludności mazurskiej i litewskiej oraz znaczniejszej szlachty niemieckiej przybyłej z Rzeszy do osiedlania się po nadaniu terytorialnych władz krzyżackich. Wtedy też do głosu dochodziło do zeświedczenia, reformacji luterańskiej. Za zgodą Polski resztki duchownego państwa zakonnego przekształciło się w Księstwo Pruskie, jako lenno polskie od 1525 roku, zwane Hołdem Pruskim. Ostatnim wielkim mistrzem zakonu od 1511 roku był w Prusach Albrecht von Hohenzolern Ansbach. Likwidacja państwa krzyżackiego położyło kres istnienia Zakonu w Prusach, ale pozostały i trwała spuścizna w postaci struktur gospodarczych, społecznych i etnicznych, a także dorobek kultury materialnej i artystycznej z budowlami zamków krzyżackich. Tak powstała polonizacja, lituanizacja, germanizacja poprzez zmieszanie się ludności napływowej do XVII w.

Rok 1525 – Hołd Pruski, to likwidacja tylko pruskiej gałęzi Zakonu. Trwał i nie był poddany sekularyzacji innej gałęzi Zakonu w Rzeszy Niemieckiej – bazę rekrutacyjną dla Prus, podobnie proces ten nie dotykał gałęzi inflanckiej Zakonu.


Źródło: Zakon Krzyżacki w Prusach wyd. II 1988r.

autorzy – Marian Biskup, Gerard Labuda (str. 498 – 515)


Opracował: R. Bryl





1 kwietnia 2015


Templariusze w Europie


1). Zakon Ubodzy Rycerze Chrystusa i Strażnicy Świątyni

– założony w 1119 r. w Jerozolimie.


W XIV wieku, po 1311/1312, wielu Templariuszy odchodziło, uciekało, zmieniało regułę zakonu aby móc funkcjonować nadal, gdy we Francji król Filip Piękny i wróg zakonników zakazał ich ścigania i likwidację.

Najwięcej mnichów i rycerzy przygarnęły Niemcy, Hiszpania i Portugalia.

Kasację Zakonu Templariuszy zatwierdził bullą papieską 6 maja 1312 roku papież Klemens V kasacja – jest nieodwołalna. Baronowa Jeden z trzech zakonów – najbardziej tajemniczy zakon rycerski – Ubodzy Rycerze Chrystusa i Strażnicy Świątyni Salomona zwani templariuszami, mieli przez półtora wieku swoje struktury administracyjne (komandorie) także na ziemiach polskich.

Niektóre obszary, obiekty, są znane do czasów współczesnych lub ustalone fakty, fragmenty dokumentów pokazują, że byli tutaj Templariusze, Zakony rycerskie miały w swoim składzie organizacyjnym jakby dwie części dziejących się obok siebie zachowań i celów – rycerzy i mnichów pod jednym zgromadzonym sztandarem. Byli połączeni ideałem pobożnego mnicha i walczącego o ideał rycerza, rycerza walczącego jak wtedy założono z każdym nieprzyjacielem wiary chrześcijańskie. To był cel XI – go wieku, obrony i ochrony wiary – powołując zakony rycerskie, czyniąc wyprawy krzyżowe, budując zakony, komandorie także joannitów, krzyżaków i innych zakonów.

Jedno nie podlega dyskusji – historykom nie udało się dotychczas ustalić, skąd przybywali templariusze do Polski. Generalnie wiadomo, że z komandorii niemieckich na kształtujące się, ale też zmieniające się obszary Polski, gdyż były najbliżej granic.

Bez odpowiedzi nadal pozostaje pytanie o narodowość „polskich” rycerzy Zakonu Świątyni. Nie zbadano gruntownie narodowego pochodzenie templariuszy na świecie. Baronowa Jest wiadome, że najwięcej pochodziło z dzisiejszej Francji i Wielkiej Brytanii, co potwierdza się o stanie narodowym ogółu krzyżowców, bo do ówczesnych powstających innych najstarszych zakonów XI-XIV wieku wstępowali rycerze z całej Europy.

Ówcześnie, czasy były siermiężne, podróżowano konno, wolniej, pieszo, przez terytoria księstw i państw, aby wstąpić do tworzonych i powstających komandorii i zakonów z regułą chrześcijańską.

Mapa z połowy XIII wieku daje odpowiedź, że najwięcej komandorii Zakonu Świątyni ulokowanych było na ziemiach polskich, na styku trzech dużych księstw: śląskiego, pomorskiego i wielkopolskiego i były miejscem roszczeń do terenów na wschodzie, aby tworzyć obszary własne. Aby zmniejszyć zagrożenie, łączono do sporów autorytet papieski i ustanawiano nowych właścicieli, czyli Zakon Templariuszy potwierdzając bullą papieską z zapisem poprzedniego właściciela – dóbr przekazanych Zakonowi.

Opisanych zostało wiele takich darowizn, władania nimi i potwierdzania u kolejnych władców.

Nadawania templariuszom ziem nadgranicznych powodowało także ich gospodarczy rozwój, ochronę, lokowanie nowych wsi i miast, budowanie dróg i mostów – przepraw na tamte czasy ważnych i pomocnych ludziom. Powstawały też karczmy, spichlerze, młyny oraz wprowadzali nowe podejście do uprawy ziemi.

Tak można było znaleźć pierwsze zachowane zapisy o darowiznach, nadaniach dla Zakonu pochodzą z 1225, ale prawdopodobnie byli oni tutaj jeszcze wcześniej, tworząc pierwsze grupy czyli komandorie rycerzy – zakonników.

Pierwszych templariuszy w białych płaszczach z czerwonym krzyżem już można datować w Polsce przed połową XII wieku, czyli około 1155 r., jako sprowadzonych przez księcia sandomierskiego i lubelskiego Henryka. Sprowadził ich do Polski gdy powracał z pielgrzymki do Jerozolimy i tam zapoznał się z ideą obrony chrześcijaństwa przed wyznawcami islamu i innymi niekatolickimi oraz ich wpływem w tworzącej się epoce chrześcijaństwa. Baronowa

Przyjmuje się, że nadał im w Polsce, w swoich ziemiach Opatów z szesnastoma wioskami…

Inne spore opisy dotyczą tego, że najwięcej tworzących się mniejszych zakonów o podobnych celach powstawało na Ziemi Lubuskiej, a to ze względu na położenie granic.

W ówczesnych opiniach, Zakon stawał się bardzo bogaty darowiznami i nadaniami świeckimi i katolickimi. To bogactwo, obok chwały obrońców krzyża i legendy o odwadze, determinacji templariuszy w boju, dawało podstawę rangi i znaczenia zakonników w ich świeckim życiu.

Przyjęto podczas rozwoju kolejnych wypraw, że wzrastał liczbowy udział polskiego rycerstwa w walkach na Ziemi Świętej i do Palestyny wyruszali kolejni templariusze. Każda komandoria musiała wysłać jednego templariusza wyposażonego w konia i zbroję aby wzmocnić szeregi rycerzy mnichów. Ten obowiązek był wymagany do czasu wyparcia Zakonu na Cypr.

Pierwszym, który podjął działania w imię obrony krzyża i krzewienia wiary był Bolesław Krzywousty dostrzegając w wyprawach istotne interesy państwa. Aby więc szybciej, ale i bliżej realizować i interpretować nakazy w obronie wiary, w Polsce zaczęto organizować krucjatę przeciwko pogańskim sąsiadom: Prusom Jadźwiginom, Litwinom, Pomorzanom czyli

Słowianom Połabskim. Te walki o odpuszczenie grzechów, ich darowanie, dawały też korzyści wielorakie.

Kasacja Zakonu Templariuszy, legendy i dokonania jak i ich osiągnięcia np. wyprawy morskie, poszły na wiele wieków w zapomnienie, utratę zapisów, dokumentów historycznych i uległy zniszczeniu. Krucjata w obronie Ziemi Świętej – Bóg tak chce – zawołanie podczas każdej krucjaty, to trafne ziarno padające na podatny grunt i zwołujące rycerzy Europy do kolejnych walk, wypraw na niewiernych i obrony przed niewiernymi. Już II–ga krucjata, to udział Lechitów wraz z hufcami krzyżowców francuskich. Przyjmuje się, że dowodzić mógł nimi książę Władysław II Wygnaniec.


Opracował:

Ryszard Bryl


Wykorzystano:

Tajemnice polskich Templariuszy.

Andrzej Zieliński




7 lutego 2015


Osadzenie Zakonu Krzyżackiego na Ziemi Chełmińskiej


Pisalimy kiedyś w papierowym wydaniu Klimatów Łagowskich,że potem trochę napiszemy o trzech największych zakonach,jakie występowąły w Europie w obronie chrześcijaństwa... W wydaniu internetowym też o tych rycerzach i duchownych piszemy,gdy zaczynali w XI-XII wieku-wojny,wyprawy,krucjaty... Krzyżacy przybyli, ale ani Konrad, ani biskup Chrystian nie byli świadomi z jakimi zamiarami przybywali faktycznie. Dotychczasowe doświadczenia z joannitami i templariuszami, którzy już u schyłku XII w. założyli na ziemiach polskich i na Pomorzu Zachodnim swoje pierwsze kolonie, a także świeże doświadczenia z zakonem rycerzy Chrystusowych w Dobrzyniu i kalatrawersami w Tymawie na Pomorzu Gdańskim, nie dawały powodu do obaw, iż nowi przybysze bardziej gorliwie zabiorą się do dzieła niż ich poprzednicy.

Obu dostojnikom wydawało się, że Krzyżacy będą powolnym narzędziem w ich rękach i ze z ich pomocą nie tylko poskromią pogan, lecz przy umiejętnym postępowaniu opanują całe Prusy. Stąd płynęły ich szczodre dla Krzyżaków nadania w samej Ziemi Chełmińskiej oraz jeszcze bardziej szczodre obietnice w podziale przyszłych zdobyczy. Szczególnie biskup Chrystian zdawał się wierzyć, iż ma nieodwołalne pełnomocnictwo Stolicy Apostolskiej do kierowania misją w Prusach.

Obaj pomylili się w swoich rachubach.

Jednakże ani książę Konrad, ani biskup Chrystian nie podjęli decyzji sami, zgodzili się z nią i poparli wszyscy ówcześni wielmoże mazowieccy i kujawscy, tak duchowni jak i świeccy.

W osobach wielkiego mistrza Zakonu Hermana von Salzy (od 1209), a także jego bezpośredniego zastępcy na terenie ziemi chełmińskiej i Prus, Hermana von Balka, i legata papieskiego Wilhelma, biskupa Modeny, w latach 1222 – 1234, w końcu 1224 legat papieski na Inflanty i Prusy oraz na Rugię, Bornholm, Gotlandię i Holsztyn, a później na Norwegię, Szwecję. Zadaniem legata było umacnianie wpływów papiestwa na terenach objętych wówczas akcją misyjną poprzez wprowadzenie i rozbudowywanie organizacji diecezjalnej Kościoła. Drugim ważnym zdarzeniem do realizacji było osłanianie tych samych terenów przed toczącą się ekspansją ich zawłaszczenia przez Włochów świeckich, w tym cesarstwa. W tym samym czasie sporo kłopotów nastręczyła legatowi rywalizacja samych instytucji kościelnych, biskupów między sobą, metropolitów z biskupami, a także biskupów z działającymi już tutaj zakonami rycerskimi, kontemplacyjnymi i kaznodziejskimi. Rozpatrywał spory pomiędzy książętami oraz pomiędzy książętami a Kościołem na terenie całej Europy środkowej.

Pierwsza grupa Krzyżaków, która przybyła do Polski w roku 1228, liczyła 3 rycerzy zakonników, pod przywództwem Filipa z Halle, zajęła gródek zwany w tradycji Vogelsang, leżący przy przeprawie wiślanej naprzeciw grodu Postolsko, na terenie dzisiejszego Torunia.

W roku 1230 przybyła druga , liczniejsza grupa pod dowództwem Hermana von Balka, która zajęła oddany im przez księcia Konrada większy gród w Nieszawie, naprzeciw pierwotnego Torunia. W roku 1231 przekroczyła ona przez istniejącą w tym miejscu drugą przeprawę przez Wisłę i odbudowała istniejący tu dawniej gród z istniejącym wielkim rozłożystym dębem.

Jak piszą autorzy książki, z tego grodu, już załoga krzyżacka, zapewne wzmacniana siłami księcia Konrada podejmowała akcje zbrojne wypierania z ziemi chełmińskiej mieszkających wokół Prusów, obejmowanie grodów, budowanie nowych i umacnianie swej potęgi, pomimo, że główne gniazdo oporu ludności pruskiej było pruską ziemią. Trwały bitwy, utrwalano pozycje krzyżackie, obsadzono obozy, grody i toczono walki podjazdowe. Te zachowania walk, zdobyczy, ekspansji terytorialnych, oszustw i kłamstw utrwalania zasobów i bogactw szybko przyćmiły to, co było myślą założycielską, potrzebą wieku XI – XII i następnych.

Zakony rycerskie były zakładane przede wszystkim z myślą o posługach opiekuńczych i szpitalnych. Dotyczyło to przede wszystkim zakonu szpitalników czyli joannitów, za których przykładem i pod których protektoratem, tworzył i rozwijał są działalność zakon niemiecki NM. Panny w Jerozolimie.

Założenie Zakonu Niemieckiego pod Aksonem (Akrą) w 1190 r. i szybkie przechodzenie na rycerską działalność może dziwić, ale tak samo jak i innych powstających wtedy zakonów. Działalność pomocy, odnowy i działalności szpitalnej tamtych czasów, podobne reguły, statuty, nazwy urzędów; balliwet, komturia, komtur, rycerz itp. to echa tamtej państwowości stanów duchownych i świeckich.

Trzeba oddać sprawiedliwie zakonom, że ich istnienie w sensie organizacji, gospodarowania, kultury dawało nowe światło i sygnały dobrego działania głównie w budownictwie sakralnym i trwałych już budowli twierdz, zamków obronnych, murów obronnych i konstrukcji przepraw, mostów i in. rezydencji. To wtedy buduje się zamki w Malborku, Gniewie, Braniewie, Brodnicy, Toruniu, Świeciu, Bytowie, i in.

Także w okresie 1190 – 1525 i dalej zabudowano to, co na dawnych ziemiach Warmii i Mazur było krzyżackie, zakonne, stoi do dnia dzisiejszego, ozdabiało kościoły, muzea, cmentarze przykościelne, bramy i katedry. Budowle często były nawiązaniem do już istniejących rozwiązań budownictwa kościelnego Europy i Niemiec.

Symboliką Niemieckiego Zakonu Rycerskiego Najświętszej Marii Panny – Krzyżaków był biały płaszcz z czarnym krzyżem.


Opracował:

Ryszard Bryl



Zakon Krzyżacki potem, po 1525 r, współcześnie w Europie


Hołd pruski, walki wewnętrzne, zmiany monarchów ziem na których działał zakon krzyżacki, starzenie się idei zakonnych składało się na jego mniejszą rolę.

Postępy reformacji XVI-go wieku stawiały pod znakiem zapytania możliwość istnienia katolickiego tylko Zakonu w podzielonych religijnie Niemczech. Rezultatem stała się konfiskata większości dóbr Zakonu w Saksonii i Turyngii przez tamtejszych luterańskich władców. Tylko nieliczna grupka rycerzy zakonnych przyjęła obrządek luterański wegetowała aż do początków XIX stulecia, a w baliwacie Utrechtu reszta braci zakonnych przyjęła kalwinizm. W baliwacie heskim współtworzyły, aż trzy grupy wyznaniowe luterańska, kalwińska i katolicka. Siedem tylko baliwatów pozostało przy katolickim obrządku; Biesen, Koblencja, Lotaryngia, Alzacja, Frankonia, Austria i Adyga. Aż do 1809 r. trzon posiadłości i działania Zakonu koncentrowały się w południowo – zachodniej części Niemiec, a główną rolę odgrywała rezydencja w Mergenthein i nadal mistrz niemiecki jako wielki mistrz musiał być katolikiem.

Pierwszym Habsburgiem zwierzchnikiem Zakonu został arcyksiążę Maksymilian i tak trwała seria habsburska wielkich mistrzów do 1923 roku.

W czasie tym trwały walki z najazdów Turków Np. pod Wiedniem 1683 walki ze Szwedami w wojnie trzydziestoletniej, 1618 – 1648 i tam swój udział zaznaczyli rycerze zakonni.

Koniec XVIII stulecia, to postępy w rewolucji Francji, to walka i likwidacja starych instytucji kościelnych, Zakon traci sporo posiadłości na lewym brzegu Renu – baliwaty Alzacja, Lotaryngia, Biesen, Koblencja. Czas Napoleona w początkach XIX w., przegrana Austrii pomniejsza dobra Zakonu aż do jego likwidacji. Ocalałe konwenty Zakonu egzystują tylko w Austrii, a Wiedeń od 1809 roku staje się siedzibą wielkiego mistrza. Tam też przeniesiono część archiwum i skarbca Zakonu. W ten sposób cesarz Franciszek I miał przychód na istnienie zakonu, obieralność władz i funkcjonowanie (od 1839).

Przywrócony został w pełni katolicki charakter organizacji zakonnej, nazwa brzmiała - Der Deutsche Ritterorden – Niemiecki Zakon Rycerski. Przywrócono reformując ten zakon, jego powrót do działalności charytatywnej jak z początków istnienia Zakonu. Przywrócono instytucję sióstr zakonnych, które działały w szpitalnictwie i szkolnictwie. Założono też osobne konwenty dla księży i seminaria duchowne.

Rycerscy bracia zakonni zajęli się odtąd przede wszystkich służbą sanitarną w armii. Austriackiej przez tworzenie ruchomych szpitali polowych. Dla zapewnienia Zakonowi środków materialnych powołana została w 1866 instytucja honorowych rycerzy, a w roku 1871 tzw. Marianów, którzy wspierali go materialnie. W I wojnie światowej działały w armii austriackiej cztery szpitale polowe Niemieckiego Zakonu Rycerskiego.

W tym samym czasie na terenie państwa pruskiego nastąpiła pełna rehabilitacja przeszłości średniowiecznego Zakonu zwłaszcza w Prusach i Inflantach. Tym samym powstała obfita literatura niemiecko – pruska.

Upadek monarchii habsburskiej w 1918 zagroził dalszemu istnieniu Niemieckiego Zakonu Rycerskiego i po perturbacjach w latach 1927 – 1929 oraz ustalaniu nowej reguły (bez nazwy bracia – rycerze) z funkcjonowaniem społecznym braci duchownych (księży), sióstr zakonnych, przedsięwzięć charytatywnych działał dalej. Wielcy mistrzowie, teraz wybierani Opaci rezydowali nadal w Wiedniu.

Czas „mądrości” totalitaryzmu niemieckiego do 1945 roku ponownie zaburzyły funkcjonowanie w pracy dla ludzi potrzebujących.

Po klęsce Niemiec w 1945 r. nastąpiło odnowienie działalności Zakonu głównie w Austrii i Italii, a dalej na terenie Niemiec Zachodnich, tak sióstr, jak i braci zakonnych – Bawaria, Nadrenia, Darmstadt, Frankfurt – Sachsenhausen. Zakon odcinał się od czasów narodowego socjalizmu 1933 – 1945.

Aktualnie Zakon Niemiecki jest inną instytucją niż jego średniowieczny poprzednik, dając pożyteczny i przydatny obraz swojej działalności. Pozostało jednak zbyt bezkrytyczne przejmowanie symboliki czyli godło Zakonu – czarny krzyż na białym polu.


Opracował:

Ryszard Bryl


Źródło: wyd. II 1988 r.

Zakon Krzyżacki w Prusach

Marian Biskup, Gerard Labuda


^^ Do góry